Menu główne

Ubój rytualny

Ikona
(Zam: 19.07.2012 r., godz. 12.23)

W opinii publicznej oraz w mediach pojawił się ostatnio obraz utożsamiający ubój rytualny zwierząt, jako barbarzyński zwyczaj narażający zwierzę na nieopisane cierpienie. Obraz taki funkcjonuje od pewnego czasu budząc powszechny, społeczny sprzeciw, co znalazło swój zapis w ustawie o ochronie zwierząt a konkretnie w brzmieniu artykułu 34 ustępu 1, który stanowi, że zwierzę kręgowe w ubojni może zostać uśmiercone tylko po uprzednim pozbawieniu świadomości, tj. ogłuszenie.

Rozporządzanie ministra rolnictwa Olejniczaka wprowadziło możliwość uboju rytualnego w wytypowanych i przygotowanych do tego ubojniach. Ubój taki polega nie na ogłuszeniu zwierzęcia prądem lub nabojem a jego śmierć następuję poprzez przecięcie żył szyjnych wewnętrznych, tętnic szyjnych, przełyku i krtani.

Ubój rytualny ma swoje podłoże w wierze a sposób jego przeprowadzenia jest ścisłe określony. Całość procedury uboju rytualnego ma na celu doprowadzenia do miejsca ubojowego zdrowego i niezestresowanego zwierzęcia a jego ubój następuje z rąk kwalifikowanego rzeźnika, którego zadaniem jest błyskawiczne i bezbolesne zadanie śmierci.

Wprowadzenie rozporządzenia ministra Olejniczaka pozwoliło polskiej branży mięsnej na lekkie ustabilizowanie mimo regularnego spadku pogłowia bydła i deficytu w tym segmencie rynku rolnego. Ubój rytualny pozwala na eksport licencjonowanego w ten sposób mięsa do Izraela i krajów muzułmańskich oraz gmin wyznaniowych tych religii. Straty firm zajmujących się rytualnym ubojem, w razie jego zakazu, mogą przekroczyć 200 mln euro. Tyle w 2011 roku była warta polska wołowina wyeksportowana do Izraela, Turcji i Egiptu. To dużo, zważywszy, że całkowita wartość eksportu polskiej wołowiny w 2011 r. to 687 mln euro. Ubojnie, które zainwestowały w przeprowadzenie uboju rytualnego zatrudniają specjalnie wyszkolonych pracowników wyłącznie do uboju koszernego. Są wśród nich certyfikowani rzeźnicy i nadzorcy, którzy sprawdzają stan zwierząt przywiezionych do ubojni, ubój oraz proces przygotowania mięsa.

Do tej pory rynek szybko się rozwijał, ponieważ oprócz Izraela czy Turcji polskim mięsem zabijanych zgodnie z religią zainteresowanie wyrażały Arabia Saudyjska, Irak, Iran, Syria, Egipt czy Indonezja. W Europie największym producentem mięsa spełniającego wymogi religijne jest Francja.

Zastanawia fakt, dlaczego sposób uboju nastawiony na zminimalizowanie cierpienia i możliwie wysoki komfort zwierzęcia na każdym etapie jego życia, konieczny do uzyskania certyfikatu koszerności ( judaizm) i halal ( islam) zyskał opinię brutalnego czy wręcz barbarzyńskiego.

Przedstawiciele środowisk i muzułmańskich są mocno zaniepokojeni trwającymi aktualnie z sferze publicznej i politycznej zabiegami mającymi na celu wprowadzenia zakazu uboju rytualnego na terenie Polski.

Nidal Abutabak, mufti Ligi Muzułmańskiej, odniósł się do decyzji prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta, który zaskarżył przepisy zezwalające na rytualny ubój zwierząt do Trybunału Konstytucyjnego. Nidal stwierdził, że jest to pogwałcenie prawa do wyznawania religii. Dodał też, że jeśli Trybunał Konstytucyjny uzna, że prawa krów, baranów, kóz i drobiu są ważniejsze od praw mniejszości islamskiej, to środowiska muzułmańskie uznają to za dyskryminację.

Podobnie zdanie na temat uboju rytualnego ma rabin gminy żydowskiej Michael Schudrich. W swoim komentarzu do tej decyzji napisał: „Jesteśmy przekonani, że Trybunał Konstytucyjny rozpatrzy tę sprawę także w kontekście zagwarantowanej w ustawie zasadniczej wolności sumienia i wyznania, a w szczególności prawa do zachowania obyczajów i tradycji mniejszości narodowych”.

Islamski ubój rytualny (zabihah) i żydowski (szehita) wykluczają ogłuszenie przed wykrawaiweniem i rozbiórką tuszy. To jest powodem sprzeciwu obrońców praw zwierząt, ponieważ powierzchowna opinia i wyobrażenie na temat uśmiercania zwierząt w uboju nie rytualnym nie dopuszczają jego faktycznego stanu. Nie tłumaczą kwestii owego ogłuszania, które jakoby następuje przed zabiciem zwierzęcia. Z drugiej zaś strony powierzchowny i przerysowany obraz uboju rytualnego nie znajduje w mediach miejsca na jego korektę.

Głównym celem szechity jest uśmiercanie zwierzęcia tak, aby maksymalnie ograniczyć jego cierpienie. Zabijający (szochet) musi być fachowcem, mieć wykształcenie a nóż rzeźnicki musi być maksymalnie, chirurgicznie wręcz ostry, aby jednym ruchem można było pozbawić zwierzę życia. Zwierzę ranne, zwierzę zabite w sposób niefachowy - jest niekoszerne. Zabijane zwierzę musi być pozbawione 70 różnych rodzajów ran, chorób lub zniekształceń, aby być uznane za koszerne. Pojęcie koszerności determinuje, że nie tylko sam pobyt zwierzęcia w ubojni i jego transport na miejsce uboju, które muszą być możliwie najbardziej komfortowe i humanitarne ale także proces jego hodowli musi spełniać wymogi odpowiedniego traktowania.

Islamski ubój rytualny – halal musi spełniać zbliżone warunki. Zwierzę powinno być zwrócone w kierunku modlitwy muzułmańskiej, czyli miasta Mekka, w czasie uboju należy zadać cios w tętnicę szyjną zwierzęcia, aby jak najszybciej doprowadzić do wykrwawienia zwierzęcia. Czas pomiędzy przecięciem głównych naczyń krwionośnych a utratą przytomności, wynosi 20 sekund u owiec,, do 2 minut u bydła.

U boju przemysłowym, nie rytualnym, ogłuszanie prądem, jako metodę uboju stosuje się jedynie w przypadku trzody chlewnej nie spożywanej przez wyznawców judaizmu i islamu. U bydła ubój prowadzony jest w inny sposób. Zaś zarówno przypadku uboju trzody jak i bydła nie stosuje się ogłuszania przed zabiciem. Ubój świń prowadzony jest przy pomocy ręcznych widełek elektrodowych, najczęściej dwuelektrodowych. Po porażeniu prądem z użyciem tego narzędzia u zwierzęcia występują silne skurcze. Można je wyeliminować poprzez stosowanie ręcznych kleszczy trójelektrodowych z pneumatycznych dociskiem elektrod do ciała zwierzęcia. Trzecia elektroda nie poraża centralnego układu nerwowego, lecz mięsień sercowy powodując migotanie komór serca, dzięki czemu w czasie śmierci zwierzęcia likwiduje się silne skurcze drgawkowe.

Ubój tego typu nie jest stosowany indywidualnie. Zwierzęta oczekujące na ubój znajdują się w grupie, w przepędzie. Dlatego często stosuje się stosuje się oszałamianie automatyczne za pomocą taśmowego ogłuszania o przepustowości 200-600 szt./godz. z opisanym powyżej systemem trójelektrodowym. Oczywiście zwierzęta cały czas poddawane są niewyobrażalnemu stresowi, który potęguje pobyt w grupie, zaś zautomatyzowany system nie zapewnia natychmiastowej śmierci. Aby ograniczyć cierpienie i percepcje zwierząt zabijanych w ten sposób stosuje się gazowanie świń komorach wysycanych dwutlenkiem węgla. Zwierzęta są w dużej części pozbawione świadomości.

W przypadku bydła ubój następuje pojedynczo lub taśmowo, jednak tylko ubój rytualny odbywa się w specjalnych klatkach i zachowaniem procedury uniemożliwiającej zestresowanie i tym samym spłoszenie zwierzęcia. Przy uboju taśmowym stosuje się procedury tzw. linii ubojowej. Sztuki bydła pędzi się przez korytarz do komory ubojowej, która ma ruchomą podłogę i jeden z boków, co umożliwia wyrzucenie sztuki po zabicu. Oczywiście pozostałe w przepędzie zwierzęta wszystkimi zmysłami odbierają fakt zabicia członka stada. Reakcja na śmierć jednego z członków stada wzmaga stres i chęć ucieczki, co doprowadza do częstego płoszenia zwierząt.

W uboju bydła stosuje się tzw. aparat iglicowy lub pneumatyczny. Aparat przykłada się prostopadle do kości czołowej zwierzęcia w miejscu, które wyznacza skrzyżowanie linii prostych: prawy róg - lewe oko, lewy róg - prawe oko. Zwierzę przy upadku jest przewracane na prawy bok w celu ułatwienia pracy serca, a tym samym późniejszego dokładnego wykrwawienia. Wykrwawienie jest dokonywane na wiszącej tuszy zwierzęcia poprzez nacięcie sztyletem. Należy zaznaczyć, że ubój przemysłowy jest w pełni zmechanizowany i odbywa się za pomocą urządzeń stanowiących linię automatyczną pracującą w ciągłym ruchu. Ubój prowadzony w opisany sposób niejednokrotnie musi być powtarzany na tym samym zwierzęciu, które ze względu na stres się przemieszcza po hali ubojowej – nie jest zamknięte w klatce jak w przypadku uboju rytualnego i strzał w głowę nie następuje precyzyjnie.

Na tle tego procesu, pojawiające się w mediach opisy zwierząt narażanych w czasie uboju rytualnego na niewyobrażalne cierpienia, które w gromadzie obserwują wykrwawianie pozostałych sztuk w ubojni, gdzie kres z zabitych zwierząt jest dosłownie wszędzie są dalece tendencyjne. Na pewno dobro zwierząt i zachowanie do nich szacunku, traktowanie ich podmiotowo jest wskaźnikiem naszego człowieczeństwa i nigdy nie powinno być dość dbałości o godne traktowanie zwierząt.

Pamiętać jednak należy, że kultura związana z judaizmem i islamem zakłada podmiotowość zwierząt podczas uboju, podczas gdy ubój przemysłowy ze swej definicji sprowadza zwierzę do roli przedmiotu.

Brak w mediach dyskusji z przedstawicielami religii które wymagają uboju rytualnego. Ograniczenie ich praw i potrzeb oraz przekazania wiedzy na temat swojej kultury i tradycji jest sprzeczne z zasadami demokracji. Działania rządu w tym zakresie sa pochopne i podyktowane marketingiem politycznym. Większość obywateli nie ma wiedzy na temat uboju i różnic pomiędzy zabiciem zwierzęcia w sposób rytualny i nie rytualny. Przy czym ten pierwszy opisywany jest przez media, jako okrutny i zacofany, co rzutuje jednoznacznie na słupki badania opinii społecznej i możliwy do uzyskania poparcie wyborców.

Dagmara Matracka

Statystyka oglądalności strony

Strona oglądana: 2117 razy.

UNIA EUROPEJSKA

Baner Kapitał ludzki - Narodowa Strategia Spójności Fundacja rower.com Unia Europejska - Europejski Fundusz Społeczny

Publikacja współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

Dane teleadresowe

SIĘ DZIEJE
Wyszkowski Inkubator Pozarządowy

ul. 1 Maja 23a/C, 07-200 Wyszków
e-mail: redakcja@siedzieje.org.pl
www: http://siedzieje.fundacjanadbugiem.pl

Kontakt:
Artur Laskowski, tel. 691-801-220
e-mail: artur@rower.com

Kierownik projektu:
Karol Kretkowski, tel. 603-943-596, karol@rower.com
Fundacja rower.com
ul. 1 Maja 23a/C, 07-200 Wyszków
http://fundacja.rower.com


Copyright

Projekt: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl