Menu główne

Akcja „Rowerem do pracy” – austriaccy pracownicy przesiadają się na dwa kółka

Ikona
(Zam: 15.03.2012 r., godz. 12.04)

Wyobraźmy sobie taką sytuację… Wychodzimy rano z domu, ale zamiast szpilek czy marynarki wkładamy buty sportowe i kurtkę przeciwdeszczową. Wyruszamy do pracy. Po kilku minutach na skrzyżowaniu spotykamy koleżankę w podobnym stroju, która czeka na czerwonym świetle. Przyłączamy się i razem pedałujemy w stronę biura. Na parkingu spotykamy szefa, który właśnie zsiada ze swojego roweru i odpina rzepy odblaskowe z nogawek. Brzmi dziwnie?

Dla wielu z nas zapewne tak, ale nie dla prawie 6 tys. pracowników w Austrii, którzy od ubiegłego roku przyłączyli się do akcji „Rowerem do pracy” („Radelt zur Arbeit”). W sumie uczestnicy akcji przejechali 800 587 kilometrów, spalili 14 170 389 kalorii, zaoszczędzili 368 270 euro na zakupie benzyny i zapobiegli emisji 127 293 kilogramów dwutlenku węgla do środowiska.

Kiedy 1 kwietnia 2011 r. ruszył program, a wraz z nim strona internetowa radeltzurarbeit.at, jego pomysłodawcy nie spodziewali się takiego sukcesu. Ich zamiarem było zmotywowanie jak największej liczby ludzi do zamiany auta czy nawet środków komunikacji miejskiej na rower i dojeżdżaniu nim do pracy jak najczęściej. Przecież tak wiele dróg można szybko i łatwo pokonać na dwóch kółkach. Po co więc szargać sobie nerwy stojąc w korku, spóźniać się do pracy, bo nie mogliśmy znaleźć miejsca na parkingu, a na dodatek za to wszystko jeszcze słono płacić? Jednak akcja „Rowerem do pracy” nie tylko zachęciła tysiące pracowników w Austrii do naoliwienia łańcuchów, ale stworzyła bardzo pozytywny trend, który obecnie się pogłębia – według najnowszych statystyk coraz więcej osób dojeżdża rowerem do pracy bądź łączy dwa kółka z komunikacją miejską. Powodów jest wiele: chcemy mieć lepszą kondycję, szczuplejszą sylwetkę, nie znosimy korków, chcemy chronić środowisko lub podreperować domowy budżet.

Program „Rowerem do pracy” trwa nadal, jednak aby motywacja pracowników nie przygasała, co roku organizowane są akcje pod tym samym tytułem. Już na początku programu na stronie uruchomiono specjalny licznik kilometrów, spalanych kalorii i zaoszczędzonych na benzynie pieniędzy, a firmy mogły zgłaszać swoich pracowników jako uczestników wyścigu po nagrody, który miał odbyć się w czerwcu 2011 r. Były dwa cele akcji: przejechanie przez daną drużynę jak największej ilości kilometrów do pracy w ciągu miesiąca bądź przejechanie rowerem do pracy przez co najmniej połowę dni roboczych w czerwcu. Już po trzech tygodniach możliwości rejestrowania się na stronie do akcji przyłączyło się 200 firm z całej Austrii. Kolejne przyłączały się lawinowo i w połowie maja uczestniczących firm było już prawie 500. Z końcem maja akcja przerosła chyba oczekiwania samych twórców – na stronie zarejestrowała się tysięczna firma, a w sumie dojeżdżających do pracy rowerem było 5 tys.! Najwięcej z Wiednia, co raczej nie dziwi, mając na uwadze fantastyczną infrastrukturę rowerową, jaką posiada stolica Austrii. Niektóre firmy poszły tak daleko, że każdy z pracowników zadeklarował się dojeżdżać do pracy wyłącznie rowerem!

Foto
Do akcji przyłączyły się mamy wychowujące dzieci
Peter Provaznik, IGF

1 czerwca zaczął się miesiąc walki o jak największą ilość wyjeżdżonych kilometrów. Około 5,5 tys. pracowników różnych firm, skupionych w ponad 1,5 tys. drużynach rozpoczęło miesiąc pod znakiem akcji „Rowerem do pracy”. Na stronie internetowej można było umieszczać dane z każdego dnia pracy. Choć na końcowe wyniki trzeba było czekać miesiąc, to do częstego pedałowania zachęcały inne nagrody, losowane codziennie wśród uczestników akcji, m.in. bezpieczne kłódki, wygodne przyczepki rowerowe i profesjonalny sprzęt, a nawet rowery wiodących marek. Aby dać dobry przykład mieszkańcom Wiednia, do akcji przyłączyli się również urzędnicy miejscy, m.in. 23 pracowników Wydziału Rozwoju Miasta. Ponadto liczni sponsorzy przygotowali miłe niespodzianki dla rowerzystów, jak choćby rozdawanie o poranku w pobliżu ruchliwych tras torebek ze zdrowymi i świeżymi kanapkami, aby pracownicy mogli wzmocnić się w pracy po intensywnym wysiłku fizycznym.

Po miesiącu poznaliśmy wyniki niezwykłej akcji, które napawały ogromną dumą zarówno samych uczestników, jak i organizatorów: w sumie ok. 6 tys. pracowników z 1148 firm z całej Austrii wzięło udział w akcji, przejechawszy ponad 600 tys. kilometrów, co pozwoliło na zredukowanie emisji dwutlenku węgla do środowiska o 100 ton! Z samego Wiednia uczestniczyło w akcji ponad 4 tys. pracowników 700 firm. Przemierzyli oni 455 tys. kilometrów do pracy i uniknęli tym samym aż 60 ton spalin. Zwycięska drużyna „Bikebusterboys”, składająca się jedynie z czterech pracowników przedsiębiorstwa Generali, przejechała w ciągu 30 dni 2 915 kilometrów. Wielu uczestników akcji „Rowerem do pracy” postanowiło kontynuować dobry trend i częściej korzystać z roweru, także po pracy.

Dagmara Matracka

Napisz komentarz

  • Treść komentarza powinna być związana z tematem artykułu.
  • Komentarze ukazują się dopiero po uzyskaniu akceptacji administratora.
  • Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
  • Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.

Statystyka oglądalności strony

Strona oglądana: 4648 razy.

UNIA EUROPEJSKA

Baner Kapitał ludzki - Narodowa Strategia Spójności Fundacja rower.com Unia Europejska - Europejski Fundusz Społeczny

Publikacja współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

Dane teleadresowe

SIĘ DZIEJE
Wyszkowski Inkubator Pozarządowy

ul. 1 Maja 23a/C, 07-200 Wyszków
e-mail: redakcja@siedzieje.org.pl
www: http://siedzieje.fundacjanadbugiem.pl

Kontakt:
Artur Laskowski, tel. 691-801-220
e-mail: artur@rower.com

Kierownik projektu:
Karol Kretkowski, tel. 603-943-596, karol@rower.com
Fundacja rower.com
ul. 1 Maja 23a/C, 07-200 Wyszków
http://fundacja.rower.com


Copyright

Projekt: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl