Menu główne

Solidarność bez Boga

Ikona
(Zam: 03.02.2012 r., godz. 12.00)

W swoim tekście z poprzedniego numeru „Się Dzieje!” ksiądz Przemysław Artemiuk, pisząc o zaangażowaniu obywatelskim młodych ludzi, stwierdził: „Bez Boga bowiem nic uczynić nie możemy, a kiedy on jest w naszym życiu na pierwszym miejscu, to wszystko jest we właściwym miejscu” (ks. P. Artemiuk, „Czy młodym potrzebny jest dzisiaj Bóg?”, „Się Dzieje!” nr 1/2011, s. 14).

Czy rzeczywiście Bóg jest nam niezbędny do pomagania innym ludziom i angażowania się we wspólne sprawy? W moim przekonaniu jest to opinia krzywdząca dla ateistów i nieprawdziwa. Warto zwrócić uwagę, że trzeci sektor najbardziej jest rozwinięty w krajach skandynawskich, czyli najbardziej zlaicyzowanych społeczeństwach świata. Swoim działaniem na rzecz dobra wspólnego Szwedzi czy Duńczycy w praktyce dowodzą, że świeckość nie stanowi przeszkody dla działalności obywatelskiej.

Zdecydowana większość Polaków to katolicy. Nie oznacza to jednak, że wszyscy wierzą w Boga, choć zgodnie z często spotykaną opinią w Polsce ateiści nie istnieją. Katolicy często nie mogą sobie wyobrazić niewiary w Boga, nie wierzą w niewierzących, wmawiają im, że oni tak naprawdę wierzą, tylko o tym nie wiedzą. W najlepszym razie ateizm jest traktowany jako pogląd prywatny, który nie ma wstępu do debaty publicznej. W niej jest się zobligowanym do deklaracji wiary, a przynajmniej uznania religii za ważny punkt odniesienia. Nie ma ateistów. Są tylko wierzący inaczej i nieliczni „zwierzęcy antyklerykałowie”. W tym kontekście wypowiedź księdza Artemiuka wydaje się umacniać niebezpieczny slogan, zgodnie z którym ateiści to ludzie bez wartości, a ich kultura, to, nawiązując do słynnych słów Jana Pawła II, „cywilizacja śmierci”.

Tymczasem ateista odrzuca powtarzaną przez wielu katolickich publicystów alternatywę: głęboka religia versus płytka, konsumpcyjna kultura świecka. Przecież ateizm bywa bardziej przemyślany i głębszy intelektualnie niż perspektywa religijna, oparta niekiedy na bezrefleksyjnie powtarzanych dogmatach. Ateizm wyznacza podejście krytyczne, podejrzliwe wobec religijnych oczywistości i gotowych schematów myślenia. Z drugiej strony ateizm jest humanizmem; stanowi on wyraz troski o doczesność, o ludzi żyjących tu i teraz. A przecież to właśnie zaangażowanie w codzienny świat żywych, cierpiących, potrzebujących ludzi stanowi podstawę jakiegokolwiek zaangażowania obywatelskiego. Dla ateisty nie ma Boga i dlatego sami powinniśmy dbać o to, aby nie było ubóstwa, cierpienia, przemocy, wyzysku; aby nasze codzienne życie było bogatsze, lepsze, pełniejsze. Nie ma Boga i dlatego nasz los zależy tylko od naszego wysiłku. Nikt inny poza nami nie pomoże naszym bliźnim, nie możemy liczyć na boską interwencję, odpowiedzialność za nasze życie spoczywa wyłącznie na nas. Taka perspektywa nie tylko dopuszcza zaangażowanie obywatelskie, ale wręcz je zakłada.

Trudno zaprzeczyć, że po 1989 roku Kościół zaangażował się w aktywność obywatelską. Księża pomagają bezdomnym czy alkoholikom, aktywizują ludzi, zachęcając ich do udziału w pielgrzymkach, odnoszą się do ważnych społecznie spraw. Z drugiej jednak strony księża sami często podkreślają, że reprezentują sferę sacrum; że religia sytuuje się poza naszymi codziennymi bolączkami. W związku z tym niekiedy Kościół wręcz osłabia zaangażowanie obywatelskie, przekonując ludzi, że najważniejsze są zaświaty, a nie przyziemne problemy i wyzwania. Siła i autorytet Kościoła mają przecież wywodzić się z rzeczywistości, której pełne zrozumienie jest niemożliwe dla zwykłego śmiertelnika. Trudno w tym kontekście zgodzić się z opinią, że dopiero przyjęcie perspektywy religijnej pozwala na aktywność obywatelską. Można raczej skłaniać się do przyjęcia tezy odwrotnej, zgodnie z którą nadmierna religijność zniechęca do działania na rzecz innych ludzi.

Wreszcie warto przytoczyć wyniki sondażu, który kilka lat temu przeprowadził CBOS. Na pytanie, kto powinien pomagać potrzebującym, 82% Polaków odpowiedziało – władze lokalne, 72% – rząd i powołane do tego organizacje i instytucje państwowe, 42% – powoływane społecznie fundacje i stowarzyszenia, 40% – rodzina, tylko 38% – Kościół i organizacje kościelne1. Okazuje się zatem, że nawet wśród katolików przeważa opinia, zgodnie z którą przede wszystkim świeckie instytucje powinny dbać o pomoc potrzebującym. Aby wspierać naszych bliźnich i wspólnie działać, nie potrzebujemy Boga. Niezależnie od tego, czy jesteśmy wierzący, czy nie.

Piotr Szumlewicz

Przypisy:
1 Komu i jak pomagać? Pomoc społeczna w opinii Polaków, CBOS, Warszawa, wrzesień 2008.

Piotr Szumlewicz (ur. 1976) – polski dziennikarz i publicysta, absolwent socjologii i filozofii na Uniwersytecie Warszawskim. Był współzałożycielem kwartalnika „Krytyka Polityczna”, jest redaktorem kwartalnika „Bez Dogmatu”. Jego teksty ukazywały się również w „Przeglądzie”, „Trybunie”, „Przeglądzie Filozoficznym” i polskiej edycji miesięcznika „Le Monde diplomatique”. Komentator wydarzeń politycznych w Superstacji. Od kwietnia 2010 dziennikarz TVP. Redaktor i współredaktor książek: Niezbędnik ateisty (Wydawnictwo Czarna Owca, 2010) Stracone szanse? Bilans transformacji 1989-2009 (Difin, 2009), PRL bez uprzedzeń (Książka i Prasa, 2010).

Napisz komentarz

  • Treść komentarza powinna być związana z tematem artykułu.
  • Komentarze ukazują się dopiero po uzyskaniu akceptacji administratora.
  • Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
  • Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.

Statystyka oglądalności strony

Strona oglądana: 1344 razy.

UNIA EUROPEJSKA

Baner Kapitał ludzki - Narodowa Strategia Spójności Fundacja rower.com Unia Europejska - Europejski Fundusz Społeczny

Publikacja współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

Dane teleadresowe

SIĘ DZIEJE
Wyszkowski Inkubator Pozarządowy

ul. 1 Maja 23a/C, 07-200 Wyszków
e-mail: redakcja@siedzieje.org.pl
www: http://siedzieje.fundacjanadbugiem.pl

Kontakt:
Artur Laskowski, tel. 691-801-220
e-mail: artur@rower.com

Kierownik projektu:
Karol Kretkowski, tel. 603-943-596, karol@rower.com
Fundacja rower.com
ul. 1 Maja 23a/C, 07-200 Wyszków
http://fundacja.rower.com


Copyright

Projekt: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl