Liczenie kozic i wolontariat w Tatrzańskim Parku Narodowym
(Zam: 29.10.2013 r., godz. 18.43)Pod koniec października odbywa się liczenie kozic na terenie Polskiego i Słowackiego, Tatrzańskiego Parku Narodowego. W tegorocznym, jesiennym liczeniu stwierdzono obecność 1186 kozic, czyli o 90 więcej niż jesienią ubiegłego roku. To najlepszy wynik od lat 50. ubiegłego wieku – ocenili przyrodnicy.
Akcję liczenia prowadziła grupa 200 pracowników obydwu parków narodowych. Ważny jest stabilny sukces rozrodczy populacji tatrzańskich kozic. Efekt wzrostu liczebności kozic to długofalowa polityka Parku prowadzona od lat 90.: stałe podnoszenie wiedzy wśród turystów i konsekwentna praca nad zabezpieczeniem siedlisk przed nadmierną presją ze strony człowieka.
Na przełomie 1999 i 2000 r. odnotowano w całych Tatrach zaledwie 270 kozic. Gwałtowny wzrost pogłowia kozic w Tatrach nastąpił w 2007 r. W październikowym liczeniu tego roku po słowackiej stronie gór przyrodnicy naliczyli 872 kozice, a po polskiej 314. Najliczniejsze kierdele kozic zaobserwowano w Tatrach Bielskich leżących w całości po stronie słowackiej. Tam ruch turystyczny jest bardzo ograniczony. Podczas akcji liczenia, przyrodnicy zauważyli szczątki kozic zagryzionych przez wilki.
Liczenie kozic organizowane jest od 1954 r., a wspólnie ze Słowakami od 1957 r. W Polsce, poza Tatrami, kozice żyją w Sudetach, jednak jest to gatunek alpejski sprowadzony w te góry przez Czechów na początku XX w. Niewielki kierdel kozic przeszedł przez granicę do Polski w latach 70. ub. wieku i zadomowił się na zboczach Śnieżnika. Liczenie tatrzańskich kozic odbywa się dwa razy w roku: wiosną i – weryfikujące liczenie – jesienią.
Edukacja i zabezpieczenie szlaków to zadania, które systematycznie na terenie TPN przeprowadzają wolontariusze. W tym roku od połowy maja do końca września w parku pracowało 160 wolontariuszy. To podobna liczba ochotników jak w roku ubiegłym.
Praca wolontariuszy jest nieoceniona zwłaszcza podczas miesięcy wakacyjnych, kiedy Tatry przeżywają najazd turystów. W tym czasie często brakuje pracowników do pełnienia zadań ochronnych, dlatego wolontariat jest nieodzowny.
Od połowy maja do końca września wolontariusze w Tatrach wykonywali prace związane z utrzymaniem szlaków, obsługą ruchu turystycznego i ochroną lasów. W tym roku wolontariusze również prowadzili edukację turystów prowadząc prelekcje m.in. nad Morskim Okiem.
W przyszłym roku władze Parku chcą szkolić ochotników w konkretnych dziedzinach ochrony przyrody, aby mogli oni wykonywać bardziej odpowiedzialne zadania.
Wolontariat dla Tatr odbywa się dwa razy do roku: w lecie i zimie. Pierwsza taka akcja odbyła się zimą 2007 r. i wzięło w niej udział pięciu wolontariuszy. Na wiosnę 2008 r. zorganizowano letni wolontariat w Tatrach.
Idea wolontariatu w Tatrzańskim Parku Narodowym jest efektem współpracy TPN z amerykańskim Parkiem Narodowym Gór Skalistych, w którym takie działania są bardzo rozpowszechnione. Wolontariuszem TPN może zostać każdy, kto ukończył 17. rok życia. Wystarczy wypełnić i przysłać do TPN zgłoszenie, które można znaleźć na stronie internetowej Parku. Podobne działania prowadzą także inne polskie parki narodowe.
Dagmara Chłopicka
Na przełomie 1999 i 2000 r. odnotowano w całych Tatrach zaledwie 270 kozic. Gwałtowny wzrost pogłowia kozic w Tatrach nastąpił w 2007 r. W październikowym liczeniu tego roku po słowackiej stronie gór przyrodnicy naliczyli 872 kozice, a po polskiej 314. Najliczniejsze kierdele kozic zaobserwowano w Tatrach Bielskich leżących w całości po stronie słowackiej. Tam ruch turystyczny jest bardzo ograniczony. Podczas akcji liczenia, przyrodnicy zauważyli szczątki kozic zagryzionych przez wilki.
Liczenie kozic organizowane jest od 1954 r., a wspólnie ze Słowakami od 1957 r. W Polsce, poza Tatrami, kozice żyją w Sudetach, jednak jest to gatunek alpejski sprowadzony w te góry przez Czechów na początku XX w. Niewielki kierdel kozic przeszedł przez granicę do Polski w latach 70. ub. wieku i zadomowił się na zboczach Śnieżnika. Liczenie tatrzańskich kozic odbywa się dwa razy w roku: wiosną i – weryfikujące liczenie – jesienią.
Edukacja i zabezpieczenie szlaków to zadania, które systematycznie na terenie TPN przeprowadzają wolontariusze. W tym roku od połowy maja do końca września w parku pracowało 160 wolontariuszy. To podobna liczba ochotników jak w roku ubiegłym.
Praca wolontariuszy jest nieoceniona zwłaszcza podczas miesięcy wakacyjnych, kiedy Tatry przeżywają najazd turystów. W tym czasie często brakuje pracowników do pełnienia zadań ochronnych, dlatego wolontariat jest nieodzowny.
Od połowy maja do końca września wolontariusze w Tatrach wykonywali prace związane z utrzymaniem szlaków, obsługą ruchu turystycznego i ochroną lasów. W tym roku wolontariusze również prowadzili edukację turystów prowadząc prelekcje m.in. nad Morskim Okiem.
W przyszłym roku władze Parku chcą szkolić ochotników w konkretnych dziedzinach ochrony przyrody, aby mogli oni wykonywać bardziej odpowiedzialne zadania.
Wolontariat dla Tatr odbywa się dwa razy do roku: w lecie i zimie. Pierwsza taka akcja odbyła się zimą 2007 r. i wzięło w niej udział pięciu wolontariuszy. Na wiosnę 2008 r. zorganizowano letni wolontariat w Tatrach.
Idea wolontariatu w Tatrzańskim Parku Narodowym jest efektem współpracy TPN z amerykańskim Parkiem Narodowym Gór Skalistych, w którym takie działania są bardzo rozpowszechnione. Wolontariuszem TPN może zostać każdy, kto ukończył 17. rok życia. Wystarczy wypełnić i przysłać do TPN zgłoszenie, które można znaleźć na stronie internetowej Parku. Podobne działania prowadzą także inne polskie parki narodowe.
Dagmara Chłopicka
