Menu główne

Demokracja bezpośrednia w Polsce

(Zam: 28.05.2013 r., godz. 08.14)

Teoretycznie w Polsce istnieje możliwość przeprowadzenia referendum na wniosek obywateli, jednak w praktyce okazuje się to niewykonalne. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej ¬– możliwości są bardzo ograniczone. Tę sytuację próbuje zmienić stowarzyszenie „Demokracja Bezpośrednia”.

Wiosną tego roku w mediach pojawiło się dużo informacji na temat akcji związanych z popularyzacją w Polsce demokracji bezpośredniej. Działo się tak za sprawą, kontrowersyjnej jak się okazało, akcji poddania pod społeczne głosowanie sensu utrzymania straży miejskiej w różnych aglomeracjach, w tym warszawskiej.

Proces udostępniania społeczeństwu sfery decyzyjnej w zakresie wprowadzanych w życie aktów prawnych z pominięciem elit politycznych budzi zrozumiałe emocje. Z jednej strony budzi sprzeciw tychże elit, wyrosłych z reprezentantów społeczeństwa ugrupowanych w partiach obecnych w parlamencie, z drugiej strony rozbudza nadzieje zwykłych ludzi na wpływ na rzeczywistość.

Zasadniczym celem demokracji bezpośredniej jest stworzenie warunków, które umożliwiają obywatelom kontrolę nad decyzjami zapadającymi w państwie. Pozwala to ograniczyć udział w tym obszarze zjawisk, które dla obywateli pozbawionych dostępu tego mechanizmu są nieuniknione i potęgują wrażenie wrogości systemu państwowego. Udział demokracji bezpośredniej w procesie decyzyjnym wpływa korzystnie na poprawę relacji biznes–polityka.

IDEA
W Polsce istnieją oczywiście przepisy pozwalające na przeprowadzanie referendów. Jednak w większości przypadków jest to możliwość czysto teoretyczna i praktycznie nie do wykonania. Referendum nie może dotyczyć takich kluczowych kwestii jak „wydatki i dochody, w szczególności podatki oraz inne daniny publiczne”. Czas na zbieranie podpisów jest zdecydowanie za krótki i wynosi obecnie trzy miesiące, co wymaga intensywnej i kosztownej kampanii promującej, by w tym czasie zebrać wymaganą ilość podpisów reprezentującej wymagane 10 proc. populacji zdolnej do głosowania. Listy z podpisami są nagminnie kwestionowane z uwagi na brak mało istotnych danych adresowych (np. numeru mieszkania czy kodu pocztowego). Mimo zebrania odpowiedniej ilości podpisów, Sejm nie ma obowiązku przeprowadzenia referendum (w przypadku referendum ogólnokrajowego). Jeśli nawet uda się zorganizować referendum, to w znaczącej większości zostaje ono uznane za nieważne ze względu na celowo wprowadzone progi frekwencyjne (dotyczy to referendum lokalnego; referendum ogólnokrajowe na wniosek obywateli w historii III RP nigdy się nie odbyło). Obywatelska inicjatywa ustawodawcza ma niewielką moc „zobowiązującą” ustawodawców. W Polsce nie przewidziano również instrumentu weta ludowego, a więc przyznania mieszkańcom możliwości wystąpienia z wnioskiem o uchylenie aktu prawnego, który byłby rozstrzygany w referendum. Praktycznie nieznane są budżety partycypacyjne. Oprócz bezpośredniego skutku takiego działania, którym jest adekwatne do rzeczywistych potrzeb rozdzielenie ograniczonych środków finansowych, stosowanie tej techniki przynosi również inne, długofalowe rezultaty jak zaufanie do władz lokalnych, poczucie, że podejmowane decyzje są kluczowe dla zaangażowania obywateli w rozwój społeczności.

Obywatelska inicjatywa ustawodawcza to jedno z podstawowych narzędzi demokracji bezpośredniej. O ile referendum ma przede wszystkim charakter kontrolny i przez to „hamujący” wobec systemu, o tyle inicjatywa pozwala obywatelom samodzielnie tworzyć prawo i kreatywnie wpływać na system. Obywatele mogą wnieść do Sejmu własne pomysły w formie konkretnych projektów ustaw lub niesformułowanych idei, o ile poprze je podpisem 100 tys. obywateli. W Polsce istnieje możliwość przeprowadzenia obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej. Jest jednak ona pod wieloma względami ułomna.

STOWARZYSZENIE
Stowarzyszenie „Demokracja Bezpośrednia” jest organizacją pozarządową non-profit. Demokrację bezpośrednią promuje w Polsce od 2008 r. Stowarzyszenie planuje urealnić wpływ obywateli na kształt polityki poprzez wprowadzenie kilku zmian w obowiązującym prawie.

Po pierwsze powinien zostać wydłużony termin zbierania podpisów potrzebnych do przeprowadzenia referendum z trzech do sześciu miesięcy, co stanowi średnią w krajach europejskich. Zebranie 100 tys. podpisów w ciągu sześciu miesięcy nie będzie wymagało kosztownej kampanii, która obecnie wyłącza z uczestnictwa w demokracji uboższe grupy społeczne. Po drugie złożenie podpisu nie będzie wymagało podania dokładnego adresu zamieszkania jak dotychczas, a jedynie wskazania gminy. Wiele osób nie oddaje podpisu w obawie przed wykorzystaniem danych osobowych w niepożądanych celach. Weryfikując prawdziwość podpisów Państwowa Komisja Wyborcza będzie wykorzystywała podane przez popierających numery PESEL. Po trzecie obywatelskie projekty ustaw podlegać będą weryfikacji fakultatywnej ze strony Trybunału Konstytucyjnego – jeżeli naruszałaby jedność formy (więcej niż jeden projekt zmian), jedność materii (projekt regulowałby więcej niż jedną kwestię), bezwzględnie obowiązujące postanowienia prawa międzynarodowego czy prawa mniejszości – projekt będzie uznawany za całkowicie lub częściowo nieważny. Inicjatywa musi zachowywać jedność materii, a zatem przykładowo niedopuszczalne jest, aby projekt ustawy regulował kwestie podatkowe, natomiast wśród przepisów ukrywał regulacje dotyczące na przykład prawa do aborcji.

Kolejną planowaną nowelizacją ma być nadanie obywatelskim projektom specjalnego trybu, w którym rozpatrywane są pilne projekty rządowe. Przy tym założeniu projekty obywatelskie będą rozpatrywane w komisjach do 30 dni (z możliwością wnoszenia poprawek tylko w formie pisemnej), w senacie do 14 dni, zaś Prezydent na ich podpisanie będzie miał 7 dni.

Inicjatywa stowarzyszenia „Demokracja Bezpośrednia” zakłada wprowadzenie korekty przepisów Konstytucji RP lub jej całkowitej rewizji. Zmiana przepisów Konstytucji wymagać będzie wg projektu poparcia 250 tys. obywateli, zaś całkowita rewizja ustroju – 750 tys. Zmiana Konstytucji będzie zgłaszana w formie projektu ustawy (tzw. sformułowana) lub postulatu (tzw. niesformułowana). Zmiana zgłoszona w formie projektu ustawy poddawana jest pod ogólnokrajowe referendum. Sejm będzie mógł jedynie zaopiniować projekt obywateli pozytywnie lub negatywnie, ale zobligowany będzie do przeprowadzenia referendum. W przypadku negatywnej opinii na temat projektu Sejm będzie mógł sporządzić kontrprojekt zmian i również włączyć go do referendum. W przypadku inicjatywy niesformułowanej Sejm opracowuje stosowny projekt ustawy i poddaje go pod głosowanie w ogólnokrajowym referendum. Jeśli Sejm nie zgadza się z obywatelskim postulatem, od razu poddaje go pod ogólnokrajowe referendum. W przypadku całkowitej rewizji Konstytucji, która możliwa jest jedynie w formie konkretnego projektu ustawy, Sejm bez wydawania opinii poddaje projekt pod głosowanie w ogólnokrajowym referendum. W każdym wypadku wynik referendum jest wiążący i decydujący dla wprowadzenia zmian w ustawie zasadniczej. W przypadku całkowitej weryfikacji Konstytucji, by referendum było uznane za ważne, musi w nim wziąć udział połowa uprawnionych do głosowania w kraju.

Kolejnym projektem jest usankcjonowanie elektronicznych form głosowania, w tym petycji składanych za pośrednictwem internetu. Stowarzyszenie intensywnie korzysta z internetu, poprzez który informuje o swoich działaniach i realizuje budowanie społecznej bazy referendalnej.

Obecnie mechanizm referendum nabrał rozgłosu za sprawą poddania pod głosowanie sensowności istnienia straży miejskiej.. Wbrew częstym publikacjom w mediach stowarzyszenie nie opowiada się za likwidacją straży. Akcja pod tytułem „Czy ma to sens?” ma pokazać mechanizm działania demokracji bezpośredniej. Zachęcić ludzi do aktywnego udziału w polityce lokalnej, pokazać, że zaangażowanie ma sens, że realne wybory mają wpływ na życie ludzi w danej społeczności. Uwalnia to wreszcie polityków od lokalnych układów blokujących kluczowe decyzje. Rezygnacja ze straży miejskiej wpłynie na życie mieszkańców, ale równocześnie może zaoszczędzić samorządowi kwoty, które mogą być wykorzystane w przyszłym budżecie na edukację, pomoc społeczną itp.

Stowarzyszenie „Demokracja Bezpośrednia” popiera rozwój zarządzania bezpośredniego w samorządach, w tym również poprzez przeprowadzanie referendum w jak największej liczbie spraw. Kontrowersje wokół planowanego głosowania nad sensownością dalszego utrzymania straży miejskiej biorą się przede wszystkim z minimalnego zrozumienia demokracji. Urząd Miasta Stołecznego Warszawy zachęca przecież do konsultacji i współudziału w zarządzaniu miastem, lecz prawdopodobnie nie traktuje tego ani poważnie, ani dosłownie. Dlatego, chcąc pomóc w rozwoju społeczeństwa obywatelskiego, wszystkie działania zmierzające do zbadania poparcia dla referendum w sprawie likwidacji straży miejskiej są niezwykle istotne. Należy doprowadzić do sytuacji, aby w tej i podobnych sprawach decyzja należała do obywateli, a nie do urzędników. Zgodnie z procedurą przewidzianą w ustawie o referendum lokalnym, aby się ono odbyło trzeba w ciągu 60 dni od powiadomienia Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy zebrać 200 tys. Podpisów od osób zameldowanych w Warszawie.

Promocja inicjatywy miała miejsce w połowie lutego, zarejestrowało się już ponad półtora tysiąca osób. Badania społeczne wykazują, że popularność takich akcji wzrasta Średnio w lokalnych referendach głosuje około 20–30 proc. osób uprawnionych. Wystarczy więc połowa tego plus jeden głos, aby decydować o sprawach ważnych dla miasta.

W przypadku głosowania w sprawie straży miejskiej należy wspomnieć gminy znacznie biedniejsze niż Warszawa, które zrezygnowały z ich istnienia i wcale się z tego powodu nie pogrążyły w chaosie. Mieszkańcy powinni decydować co zrobić z pieniędzmi, które zostają w budżecie miasta. To czy przeznaczyć je na domy kultury, teatry, szkoły, przedszkola zależy od nich.

Dagmara Chłopicka

Statystyka oglądalności strony

Strona oglądana: 1314 razy.

UNIA EUROPEJSKA

Baner Kapitał ludzki - Narodowa Strategia Spójności Fundacja rower.com Unia Europejska - Europejski Fundusz Społeczny

Publikacja współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

Dane teleadresowe

SIĘ DZIEJE
Wyszkowski Inkubator Pozarządowy

ul. 1 Maja 23a/C, 07-200 Wyszków
e-mail: redakcja@siedzieje.org.pl
www: http://siedzieje.fundacjanadbugiem.pl

Kontakt:
Artur Laskowski, tel. 691-801-220
e-mail: artur@rower.com

Kierownik projektu:
Karol Kretkowski, tel. 603-943-596, karol@rower.com
Fundacja rower.com
ul. 1 Maja 23a/C, 07-200 Wyszków
http://fundacja.rower.com


Copyright

Projekt: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl